JM: Wygrana w Brzeźnicy, trener Nosal po meczu.

Dzisiejszy mecz nie zaliczymy do tych wygranych bez większego wysiłku. Dużo walki, długich piłek, dużo nerwów niepotrzebnych. Jako pierwsi tracimy bramkę w 18 minucie i musimy gonić wynik... Ale udaje się to w 36 minucie Tomek Puzik uderzył obok interweniującego bramkarza Wisły i mamy wyrównanie na 1:1. Nadeszła 42 minuta i kolejny atak prawym skrzydłem przyniósł bramkę na 1:2, Kuba Zajda przed szesnastym metrem dopadł do piłki i przelobował bramkarza. Brzeźnica miała swoje szanse, ale na posterunku stał Szymek Sałaciak i świetnie się wywiązał że swojej roli. Po zmianie stron chłopaki zlekceważyli przeciwnika i napastnik uciekł naszym obrońcom... Mam 2:2. Cisnęliśmy do końca w 78 minucie w polu karnym faulowany był Wiktor Maciaszek i sędzia podyktował rzut karny. Do jedenastki podszedł Bartek Basiura i zmienił wynik na 2:3 dla nas. Mecz należał do gatunku tych zagraj zapomnij, ale najważniejsze że 3pkt wracają do Białki!

Wisła Brzeźnica - Tempo Białka 2:3

Strzelcy: Puzik, Zajda, Basiura

Skład: Sałaciak, Knap, Rak, Porębski, Urbański, Kaczmarczyk Dominik, Maciaszek, Basiura, Zajda, Puzik, Gacek,.

Grali też Puzik Filip oraz Stasik Kacper