Tak zbudowany został terminarz w obecnych rozgrywkach, że naszej ekipie w pierwszej części rundy przyszło rywalizować z drużynami, z którymi mierzyła się ona w swoim historycznym IV-ligowym sezonie, a które również musiały godzić się z relegacją. Zwieńczeniem tego okresu będzie sobotnie spotkanie z Wiślanką Grabie, które zarazem otwiera kolejną ciężką serię gier – tym razem z zespołami, które nadają ton piątoligowej rywalizacji 2022/23.
Tym samym zanim wyjazd do Sieprawia oraz wizyta w Białce Niwy Nowa Wieś, białczanie koncentrują się na podopiecznych Konrada Tyrpuły. Nowy szkoleniowiec grabian skierował ich na przeciwne tory, niż te które były udziałem zarówno jego samego w beniaminku IV ligi Kalwariance, jak i poprzednika w Wiślance, Roberta Czopka. Po odejściu tego ostatniego (tymczasowo obowiązki zawodnika i trenera łączył jeszcze Konrad Leśniak), Wiślanka punktuje już w każdym spotkaniu, przypominając że chętnie włączy się do walki o powrót na wyższy szczebel. Kolejny krok na tej ścieżce wiedzie właśnie przez Białkę, gdzie po dość podobnym falstarcie odbudowali się zawodnicy Marcina Pasionka.
Powinniśmy zatem spodziewać się bardzo interesującego starcia, którego stawką będzie zadomowienie się w ścisłej czołówce zachodniej grupy JAKO V ligi. Obie drużyny z pewnością będą liczyć na swoich, będących ostatnio w bardzo dobrej dyspozycji, strzelców. U grabian mowa oczywiście o Szymonie Burkacie, którego hattrick najmocniej zadecydował o pokonaniu KS-u Chełmek 4:2 w ubiegłym tygodniu. W identycznych rozmiarach przy Fieldorfa-Nila miejscową Clepardię pokonało także Tempo, a tam formę potwierdził Krzysztof Piekarczyk, który do gola dołożył dwie asysty. Czy ci sami gracze będą decydować o wyniku nadchodzącego meczu?
Przekonamy się już w najbliższe (24 IX) sobotnie popołudnie. Pierwszy gwizdek o godzinie 16:00.
Zapraszamy!
Transmisja LIVE ze spotkania na Facebooku Sucha24 https://www.facebook.com/sucha24
fot. Sucha24 (z meczu, w Grabiach - jesienią 2021 padł remis 1:1)